VIKI ja mam pas sunto ale nie jestem z niego zadowolony. Wariuje mi i pokazuje cuda. Ruski - dzięki - ja pas polara mam i bez problemu mi działa. Nie jestem pewna czy pod zegarek Suunto się połączy i obawiam sie, ze musze drugi pas Suunto dokupić. Ruski, to jak juz skopiesz tyłek Fansowi (albo bedziesz leczył rany) to Ci czujnik kadencji [...]
[...] wiem, chyba musiałabym maszerować żeby 160 nie przekroczyć, choc kto wie. Dziwne bo w testach pomiar wypadał dość dobrze. Przy najbliższej okazji porównam z Polarem, może uda się tez pas nabyć %-) kolejny wydatek.... Za to ogromny plus dla zegarka za łapanie gps, dołownie kilka sekund, a nie jak Polar kilka minut z odkrytą łapą na mrozie. [...]
[...] to ta trawa jest mokra, a jak jest do pasa, to prawie jak bieganie w strumyku po pas }:-( Miała byc tez siłka i próby KNL, ale nie zdążyłam. Zrobiłam podejście w domu, nieudane, będzie póxniej film. Moze uda się wyskoczyc wieczorem na siłkę, może coś poćwicze w domu. I jeszcze jedna rozkimna. Poczytałam trochę o biegach przełajowych - historię [...]
[...] się puścić. Rok temu przegrałam z tą liną, musiałam wyrównać rachunki. Paawo w sumie z połową domu %-) Tak to jest jechac na wycieczke z dzieckiem ;-) Brann no mam kawał uda, bo tam oprócz mięśni sporo tłuszczu siedzi, ale to taki uparty tłuszcz, że naprawdę cieżko go ruszyć. A co do liny - nie było wysoko. Taka fajna perspektywa na zdjęciu [...]
[...] po 3x na stronę, a później 4x na stronę. Ogólnie trening fajny, nie był długi ale przydałoby się więcej czasu na zwisy ;-) Plecy dawno juz tak nie bolały. Dziś niestety nie uda mi się dotrzeć na trening grupowy, szkoda :-( Poza tym odebrałam właśnie moje narzędzia tortur i juz sie nie mogę doczekac aż wypróbuję :-D [...]
[...] Ania dziękuje :-) Ściany na chwile obecną to przeszkody których "boję się" najbardziej. I nie chodzi tu o strach, że wysoko, spadnę itp. ale o to, że nie jestem pewna czy uda mi się pokonać je samodzielnie. Okaże się już za tydzień, będę próbować :-D Wczoraj drugi raz w życiu przebiegłam 12km :-D Było trochę krótkich podbiegów i zbiegów, na [...]
[...] by było przełamać lęk, bo jak tu biegać w elicie... Z drugiej strony tym razem elity nie ma i nawet nie wiem jakie są zasady pokonywania przeszkód i co się robi, jak się uda się czegoś zaliczyć. Okaże się w sobotę. Na koniec zdjęcia z wczoraj i dziś. Mogłabym tu zamieszkać :-D /SFD/2017/10/26/6567e161b9ab4a4ca9410a51e23b5b21.jpg [...]
[...] Próbowałam wejśc na line bez pomocy nóg - nie ma szans, a kiedyś jak jeszcze nie znałam techniki z nogami to używałam tylko rąk @@-) Było trochę unoszeń kolan w zwisie i kilka ćwiczeń do salomon ladder. Udało sie też przejśc kilka szczebli drabinki, choc nadal czuje lewą ręke i jest dużo słabsza. Jutro planuje dnt, to może uda sie odpocząć :-)
Jutro planuje dnt, to może uda sie odpocząć :-) I tego się trzymaj obowiązkowo bo z opisu wynika jasno i wyraźnie, że Twój organizm potrzebuje chwili oddechu:-))
[...] w ramach rozciągania klatki. 3a. wyciskanie hantli stojąc 4,5kg x10 /x10 /x10 3b. wznosy bokiem (tempo + izo) 1kg x12 /x12 /x12 Tempo i izometria dały w kość mimo malutkiego ciężaru. Brzucha już nie zdążyłam, może uda się wieczorem zrobić. /SFD/2018/7/13/ce5cf77ec75c40fb941b0a228eb509ca.jpg /SFD/2018/7/13/fb460b8af4444ce39628bc05b1fbf7ed.jpg
[...] idzie jak krew z nosa i mam problem z trafianiem w dziury %-) https://www.youtube.com/watch?v=a46AzOVh5zc Sporo czasu poswiecilam też na drabine Salomona. Jak już uda się wyskoczyć to spadam z drążka. Na filmie nie widać, ale podparlam się nogami o ziemie. Ech, sporo pracy jeszcze przede mną... [...]
[...] donieść do mety, żeby być klasyfikowanym w elicie. A żeby to zrobić, trzeba pokonać wszystkie przeszkody samodzielnie. Można próbować do skutku, ale jak się ostatecznie nie uda czegoś zrobić, to trzeba opaskę oddać i dalej to już bieg tylko dla zabawy lub treningu ;-) No i po medal, bo każdy dostaje medal na mecie ;-) Ja w sumie byłam na trasie [...]
[...] bieg na 10km i 5km (jeden w sobotę, drugi w niedzielę). Przeszkód tam prawie nie ma, za to sporo biegania w pięknym terenie. Jak będzie trzeba to dłuższy odpuszczę, ale może uda się oba ;-D Zostaje mi jeszcze półmaraton górski z przeszkodami pod koniec października, tam już różnie bywa z przeszkodami, potrafią być wymagające. Zobaczymy. Jeszcze [...]
[...] %-) Szkoda, że na zawody nie będzie, lubię wiedzieć ile jeszcze do mety. Poza tym w sklepie strasznie spodobał mi sie Suunto Spartan Trainer Wrist HR :-D Może bliżej świąt uda się trafić na jakaś promocję ;-) Przydałby się jakiś fajniejszy zegarek ;-) Zrobiłam trening na ścieżkach, najpierw trucht, później siła biegowa - marsze, defilady, [...]
[...] Ok. To wracamy do tematu rywalizacji po 3 etapie. Przepraszam, ale żeśmy sie nie zrozumieli co do paska. Dzięki za propozycję. Jak zdecyduję sie na tego Suunciaka i nie uda mi się wynegocjować dobrej ceny za zestaw, albo jak pas polara nie zadziała - to bede zainteresowana:) Jeszcze raz dzięki! Zmieniony przez - Paatik w dniu 2018-11-09 [...]
[...] ćwiczenia. W sumie myślę nawet o zakupie książki, bo mnie to zainteresowało. Jeśli chodzi o plan na przyszły tydzień: Dziś (Nd) - off Pn - trening na przeszkodach, może uda się tez pobiegać 30 min. żeby nogi rozruszać po wczorajszym Wt - off Sr - spokojny, dłuższy bieg w terenie (10-12km), dodać na koniec 5x100? Czw - trening góry Pt - [...]
[...] razie spokojnie i powoli ;-) Paawo jakbyś miał chwilę to proszę o komentarz :-D Jeśli chodzi o plan na przyszły tydzień: Dziś (Nd) - off Pn - trening na przeszkodach, może uda się tez pobiegać 30 min. żeby nogi rozruszać po wczorajszym Wt - off Sr - spokojny, dłuższy bieg w terenie (10-12km), dodać na koniec 5x100? Czw - trening góry Pt - [...]
[...] biegowa max 2h). Przy czterech dniach jest 2x bieg krótki. U mnie do końca grudnia mogłoby to wyglądać tak: sr - kros pt - owb1 + p nd - wb Może w poniedziałek lub sobotę uda sie jeszcze dorzucić jedno owb1, zobaczymy. Od stycznia kolejny okres, w którym dobrze by było biegać 4x w tygodniu, a idealnie 5x ale na tyle póki co nie ma szans. Przy [...]
[...] tylko ja nie wiem czy potrafię odpuścić i nie ścigać się jak mnie gonią. Klapki na oczy by się przydały jak dla konia w dorożce %-) Może jak się skupie na pilnowaniu tętna i założę że ma być cały bieg w tlenie, zajmę głowę realizacją tego celu to uda się bez szaleństw. Trzeba siły oszczędzać bo walczyć będzie trzeba za 3 tygodnie a nie jutro.
Olo, zeby już nie śmiecić u Viki, moje 3 grosze- wiesz, ja też bardzo często w dziennikach innych piszę o sobie. Ale co jakiś czas uda mi się wykasować i jednak napisać coś dotyczącego autora dziennika, chociażby banalne "graty". Ale u mnie to wynika z braku wiedzy i doświadczeń w temacie sportu. Ot taka leniwa blondynka jestem. Natomiast Szajba [...]